Zbiornik Jagodno

Zalew Jagodno jest ciekawym łowiskiem wartym odwiedzenia przez wędkarza. Jak sama nazwa wskazuje położony jest nieopodal wsi Jagodno koło Przytyka. Został utworzony na rzece Wiązownicy. Posiada powierzchnię około 35 hektarów a więc każdy wędkarz na pewno znajdzie kawałek miejsca dla siebie. Jest to stosunkowo młody akwen gdyż jego budowa zakończyła się w czerwcu 2015 r.

Od sezonu 2019 jest łowiskiem „No kill”, na którym obowiązuje zasada złów i wypuść. Opiekunem łowiska jest okręg PZW Radom. Łowisko posiada średnią głębokość od 1.5 do 1.8 metra. W najgłębszych miejscach sięga do około 3 metrów. Z rybostanu mamy szanse złowić praktycznie każdy gatunek ryby – karpie, leszcze, liny, płocie, sandacze, szczupaki czy okonie. Wybierając się na łowisko warto wcześniej zapoznać się z regulaminem. Jako, że jak wspomniałem woda ma charakter „no kill” musimy pamiętać o kilku rzeczach. Wędkować na zbiorniku mogą tylko osoby posiadające kartę wędkarską oraz zezwolenie z wkładką na zbiornik Domaniów i Jagodno. Co do zasady każdą rybę po złowieniu należy wypuścić, pamiętając aby z zachować należyta ostrożność aby w dobrej kondycji wróciła do wody. Wyjątkiem od tej zasady są gatunki ujęte w RAPR jako inwazyjne - rozdz. IV pkt. 3.7 (Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka, babka bycza, czebaczek amurski, i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód.) Na zbiorniku obowiązywał także nakaz stosowania haków bezzadziorowych. Zakaz ten został zniesiony po pierwszym sezonie :) Warto pamiętać, że nie wolno w trakcie połowu używać chwytaków szczypcowych jako narzędzia do podbierania ryb. Zgodnie z regulaminem łowiska wędkarz musi mieć stały nadzór nad wędkami w czasie wędkowania. Powinien także posiadać przy sobie podbierak a także przyrząd do wyjmowania haczyków z pysków ryb. Wszyscy, którzy preferują metodę karpiową powinni pamiętać o posiadaniu maty oraz środka odkażającego. Istnieje możliwość wywożenia przynęt modelami zdalnie pływającymi np. łódkami zanętowymi (nie wolno łowić ze środków pływających). To na pewno duży plus dla wszystkich, którzy nastawiają się na karpie i amury. Łowiąc metodą spinningowa wędkarz powinien pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości o pozostałych, wynoszącej min. 25 metrów. Warto dodać, że można spinningować z brzegu lub brodząc. Ważnym i zarazem bardzo pożytecznym punktem regulamin jest zapis mówiący że: „Każdy wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości brzeg w promieniu 5 m. od zajmowanego stanowiska wędkarskiego, bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem wędkowania. Jest również zobowiązany wysprzątać swoje stanowisko wędkarskie po zakończeniu wędkowania, a śmieci zabrać ze sobą z łowiska” To powinien być standard dla wszystkich łowisk.

W przypadku łamania regulaminu mówiącego o zakazie zabierania ryb wędkarz traci zezwolenie na połów bez możliwości zwrotu kosztów, a także spotka się z odmowa wydania zezwolenia w przyszłości. W niektórych przypadkach okręg może również wystąpić na drogę prawną. Warto pamiętać, że nie wolno przetrzymywać także złowionych ryb w siatkach lub workach karpiowych. Na łowisku obowiazuje także zakaz połowu ryb na żywą lub martwą rybę lub jej część czyli tzw. „filet”. Łowienie ryb na spinning dozwolone jest od 1 czerwca do końca grudnia. Zajmujac miejsce trzeba pamiętać, by było w odległości wiekszej niż 50 m. od zapory czołowej zbiornika. Z wędkowania wyłączone jest rozlewisko położone przy prawym brzegu zalewu, na wysokości „ptasiej wyspy”. Jest to strefa tarliska oraz ostoja dla innych. Nie wolno również wędkować w rzece Wiązownica, na odcinkach powyżej i poniżej zbiornika.

Mimo, iż to łowisko młode, ma przed sobą ciekawą przyszłość. Na pewno niejednemu wędkarzowi przyniosło lub przyniesie wiele emocji i wrażeń. Warto respektować zasady regulaminu by móc cieszyć się naprawdę rybną wodą. Przed rozpoczęciem wędkowania zachęcam do zapoznania się rz regulaminem dostępnym na stronie okręgu PZW Radom.