Wiosna a później lato to najlepszy czas na łowienie ryby białej. Polujemy wtedy na leszcza, karpia, amura, tołpygę, dużą płoć, lina czy karasia. Wędkarze dzielą się na tych, co preferują aktywne poszukiwanie ryby ze spinningiem, matchówką lub batem, a także na tych, którzy preferują długie zasiadki wędkarskie nad zestawami gruntowymi. Czy jednak długość zasiadki jest odpowiedzią, jeśli chodzi o jej skuteczność? Oczywiście, że nie, kluczem do wszystkiego jest rzecz jasna zanęta. Taka, która z jednej strony przyciągnie rybę, a z drugiej utrzyma ją w łowisku. 

Jak przyciągnąć rybę na łowisko
Mając już wybraną swoją „miejscówkę” na zasiadkę wędkarską, pierwsze co powinniśmy zrobić, to postarać się o przyciągnięcie ryby na łowisko. Doświadczeni wędkarze, nastawiają się na pierwsze branie od około 24 godzin po zarzuceniu wędzisk. Stąd też pierwszy dzień zasiadki jest przygotowany na to, żeby ryby przyciągnąć w oczekiwane przez nas miejsce. Żeby tak się stało niezbędne jest:
właściwe oznaczenie miejsca, najlepiej za pomocą markera wędkarskiego,
odpowiednie przygotowanie zanęty, która będzie miała za zadanie roznieść zapach po łowisku,
właściwe przygotowanie pierwszych zestawów.
Jeśli chodzi o miejsce do rzutów, warto znaleźć obszar o promieniu około 5 metrów, który znajduje się w pobliżu jakiegoś uskoku, najlepiej w miejscu wolnym od roślin, ale w ich bliskim sąsiedztwie. Jeżeli łowisko pozwala na zbadanie go ze środków pływających warto to zrobić i takie miejsce oznaczyć.
Po wykonaniu markera i umieszczeniu go we właściwym miejscu, rozpoczyna się proces nęcenia. Najlepiej wykonać go za pomocą wywózki zanęty, jeśli jednak jest to niemożliwe można skorzystać z procy lub na przykład modelu zdalnie sterowanego. Pierwsze nęcenie powinno być intensywne, składać się z bardzo mocno aromatycznej zanęty, której aromat rozniesie się bezpośrednio po łowisku.
Początkowa zanęta składać się powinna przede wszystkim z sypkiej bazy, dodatków pod postacią ziarna, pinek lub białych robaków, aromatów, dipów, a także specjalnego boostera. W ten sposób wykonana zanęta, szybko podziała na łowisku i przyciągnie ławice drobnicy, a wraz z nią również większe ryby, w tym karpie, karasie, liny, amury.

Utrzymanie ryb w łowisku
Kiedy już zauważyliśmy, że nasze wysiłki spowodowały, że na nasze łowisko dotarły ryby, powinniśmy zrobić wszystko, żeby je w łowisku utrzymać. Wbrew pozorom jest to trudniejsze, niż w przypadku przyciągnięcia ich w odpowiednie miejsce.

Najlepiej, do utrzymania ryb w łowisku sprawdzają się przede wszystkim kulki proteinowe, ziarna oraz gęsto przygotowana zanęta. Warto wzbogacić ją w słodki zapach dipa, połączony z ciastem wędkarskim.
W przypadku utrzymania ryb w łowisku, kluczowa jest regularność nęcenia. Najlepiej wykonywać nęcenie w odstępie 2-3 godzin, tak, aby ryba była cały czas podkarmiona, a jednocześnie nie przejedzona i cały czas miała możliwość wzięcia dużo bardziej atrakcyjnej przynęty. Doświadczeni wędkarze, podkarmiają ryby kulami zanętowymi, wykonanymi z zanęty sypkiej, wzbogaconej ciastem wędkarskim oraz ziarnami i kulami proteinowymi. Należy pamiętać, że unikamy stosowania w tego typu zanęcie produktu, który stosujemy na przynętę. Więc, jeśli dla nas, przynętą są kule proteinowe, to w zanęcie stosujemy ziarno i ewentualnie pinkę, która niestety często przyciąga drobnicę.

Odpowiednie przygotowanie zanęty, do każdego etapu wędkowania jest kluczem do osiągnięcia sukcesu w wędkarstwie. Każdy, kto chce, żeby na zasiadkach osiągnąć sukces pod postacią dużych karpi, leszczy czy amurów, powinien właśnie skupić się na zanęcie, która odpowiednio przygotowana i wykorzystana gwarantuje sukces.

Kategoria: Poradniki

Ostatnio na kanale wędkarz.pro

»

Reklama

Szukasz prezentu
dla wędkarza?

Sprawdź nasze wyjątkowe propozycje

Nie wiesz co kupić?
Zadzwoń lub napisz do nas.
Doradzimy.

Odwiedź nas na wedkarz.pro/radom

Szybki kontakt:

794 790 321

pomoc@wedkarz.pro

8:00 - 16:00

Płatności:

Raty Credit Agricole Bank Polska S.A.
PayPal Logo