Łowisko Gosławice

Nie ma chyba wędkarza w naszym kraju, który nie słyszałbym o łowisku Gosławice. To miejsce chętnie odwiedzane przez łowców karpi, słynące z naprawdę dużych ryb. Niejeden z nas przeżył tam wiele pięknych wędkarskich chwil, a pewnie wielu ustanowiło swoje rekordy życiowe. To miejsce z pewnością, które każdy powinien odwiedzić chociażby jeden raz.

Łowisko Gosławice znajduje się w miejscowości Anielew w województwie wielkopolskim, powiecie konińskim, gminie Kramsk. Położone jest około 15 minut jazdy samochodem na północny-wschód od Konina. Łowisko powstało na jak to określają niektórzy „dzikim stawie”. Dzięki temu dno jest tu nierównomierne, co na pewno sprzyja kombinowaniu w poszukiwaniu ryb. Nie jest to mała woda. Powierzchnia łowiska sięga 38 hektarów, a głębokość waha się od 0.7 metra do nawet 3.5m. Atutem tego miejsca jest jego położenie – spokój, brak bliskich aglomeracji, sąsiedztwo stawów hodowlanych, las, bagna, dzika zwierzyna, różne rodzaje ptactwa, tak wygląda właśnie wschodnia część wielkopolski. Zbiornik na całej długości porośnięty jest trzciną. Właściciel obiektu przygotował dla wędkarzy 20 stanowisk. Na każdym z nich może przebywać po dwóch wędkarzy. Na większości z nich wybudowane są pomosty o powierzchni około 30 m kwadratowych. Z myślą o komforcie łowienia, przy każdym stanowisku dla wędkarzy przygotowano łódkę, którą można w każdej chwili użyć. Dużym plusem dla osób wybierających się tu na dłuższe zasiadki, jest zaplecze socjalne z sanitariatem i łazienką. Kilka słów o dnie łowiska. Jest nierównomierne, na większości powierzchni pokryte roślinnością, w niektórych odcinkach jest jej mniej, jednak za to więcej mułu. Dzięki temu wędkarz pływający sondować wodę na pewno wybierze miejsce odpowiednie dla siebie. Wybierając się na łowisko warto wcześniej zrobić rezerwację. Nowością są tygodniowe zezwolenia: sobota-sobota. Koszt takiego pobytu na łowisku dla dwóch osób to 2400zł. Dodatkowo, można zarezerwować sobie domek, posiłki, silnik elektryczny czy nawet transport na i z łowiska do takich miast jak Warszawa czy Poznań. To ciekawa opcja. Pływa tu wiele pięknych dwucyfrowych cyprinusów, do tego jesiotry, liny i inne gatunki ryb. Kilka słów o regulaminie łowiska. Łowisko czynne jest od 1 marca do 31 listopada, w miesiącu marcu i listopadzie zależności o warunków pogodowych. Wjazd na łowisko odbywa się w godzinach od 14.00 – 20.00, a zjazd w godzinach od 09.00 – 10.00. Oczywiście obowiązuje tutaj bezwzględny zakaz zabierania ryb. Każdy z wędkarzy może łowić za pomocą trzech wędek, obowiązkowo metoda włosową. Obowiązują limity używanej na łowisku zanęty. Maksymalnie w ciągu 7 dni wędkarz może użyć 25 kg kulek proteinowych, 50 g pelletów raz 25 kilogramów ziaren. Zabrania się stosowania orzecha tygrysiego. Zanętę można wywozić środkiem pływającym. Do tego zabrania się kilku rzeczy, m.in.: używania plecionki jako linki głównej oraz na przypony strzałowe, parkowania samochodów poza miejscami do tego wyznaczonymi. Łowisko zapewnia wędkarzowi podbierak, matę, worki do przechowywania i ważenia ryb. Nie można również swobodnie zmieniać stanowisk. Jeśli chcielibyśmy tak zrobić należy poinformować kierownika łowiska, który musi na to wyrazić zgodę. Podobnie jest z odwiedzinami osób  zewnątrz. O takowych trzeba poinformować kierownika. Więcej informacji odnośnie warunków łowienia można znaleźć na stronie internetowej łowiska, profilu na portalu Facebook lub drogą telefoniczną. Dodatkowo na każdym stanowisku na tabliczce widoczny jest regulamin łowiska.

Szukając przygód z dużymi karpiami na pewno powinniśmy mieć na uwadze łowisko Gosławice. Tego typu miejsc w Polsce powstaje coraz więcej, widzą trend odchodzenia ludzi z wód PZW na łowiska komercyjne.

Kategoria: Łowiska