Kołowrotek a multiplikator – kiedy i jaki wybrać

Spinning na ciężkich przynętach – charakterystyka

Spinning wymaga od wędkarza kilka rzeczy:

• precyzji podczas łowienia, zarówno podczas rzutu jak również prowadzenia przynęty,
• przygotowania i odpowiedniego ustawienia sprzętu,
• właściwej kontroli nad przynętą, zestawem, a także holowaną rybą.

Podczas każdego łowienia na spinning, wykujemy nawet kilka tysięcy rzutów. Stąd też wędzisko i cały zestaw muszą być w pełni przygotowane. Charakterystyczną cechą wędkowania na spinning na dużych przynętach jest to, że każdy rzut wiąże się ze sporym wysiłkiem. Stosując kołowrotek, plecionkę lub żyłkę przytrzymujemy palcem. Każdy rzut powoduje gwałtowne ocieranie się żyłki o palec, co przy wykonaniu kilkuset rzutów może spowodować sporą kontuzję. Dodatkowo, podczas rzutu trudniej nam kontrolować zarówno jego przebieg jak i odległość.

Stosując multiplikator, znacząco ułatwiamy sobie sprawę. Żyłka lub plecionka uwalniana jest poprzez uwolnienie kciuka, a żyłka jest równo wyprowadzana ze szpuli multiplikatora. Dodatkowo, możemy kciukiem łatwo i bezpiecznie kontrolować lot przynęty oraz jej odległość.

 
Kiedy stosować kołowrotek a kiedy multiplikator

Jeśli już chcemy zdecydować się na najlepszy, możliwy zestaw, warto wiedzieć, kiedy wybrać multiplikator, a kiedy wybrać kołowrotek. Zastosowanie jednego i drugiego, niejako jest podyktowane pewnymi warunkami. W przypadku kołowrotków, są one znacznie bardziej uniwersalne, mogą być stosowane w wędkarstwie spławikowym, gruntowym, spinningowym. Multiplikator, już tak uniwersalny nie jest. Poza wędkarstwem spinningowym i morskim, rzadko pojawia się na naszych wędziskach, chyba, że nastawiamy się wybitnie na suma lub podobną rybę.

 
Jeśli jednak mówimy o spinningu, to musimy wspomnieć o tym, że spinning dzieli się na:

• spinning, w którym łowimy na małe przynęty,
• spinning, w którym łowimy na średnie przynęty,
• spinning, w którym łowimy na duże i ciężkie przynęty.

Każdy rodzaj takiego spinningu, niejako determinuje użycie innego wędziska, żyłki, kołowrotka i przynęty. Jednocześnie łowiąc okonie lub pstrągi, jazie czy klenie, czyli łowiąc na tak zwane „paprochy”, użyjemy kołowrotka, który jest bardziej uniwersalny niż multiplikator. Jest on również łatwiejszy w obsłudze i znacznie tańszy.

Jeśli zaś interesuje nas łowienie na przynęty o dużym ciężarze, na wędziska o CW, od 30 gram w górę, wówczas lepszym rozwiązaniem jest precyzyjny i bezpieczniejszy dla nas multiplikator.

Kategoria: Poradniki