Wrzesień jest kolejnym miesiącem sezonu wędkarskiego, w  którym wielu z  nas wyrusza nad wodę w celu poszukiwania wędkarskich emocji i przygód. To czas, kiedy nad wodą jest spokój, cisza. Do niedawna tętniące życiem okolice, pełne turystów i plażowiczów zmieniają się oazy spokoju, co bez wątpienia sprzyja odpoczynkowi z wędką. Można się też łatwo domyśleć, że dzięki temu nasze szanse na kontakt z ryba są dużo większe. Jak więc łowić ryby w tym miesiącu, o czym pamiętać, oraz n jaki gatunek mamy szansę?

Najprościej napisać, że we wrześniu możemy złowić praktycznie wszystko. Brzmi to trochę jak banał, ale taka jest rzeczywistość. Miesiąc ten sprzyja połowom zarówno drapieżników jak i ryb spokojnego żeru. Czemu tak się dzieje? Odpowiedź jest dość oczywista. Ryby powoli zaczynają wyczuwać zmiany w pogodzie i zbliżającą się w sposób nieunikniony zimę. Poprzez to musza zgromadzić odpowiednią ilość zapasu pożywienia by spokojnie przebytować do kolejnego sezonu.

Wrześniowy białoryb

Ten miesiąc jest dobrym okresem praktycznie na każda popularna rybę spokojnego żeru. Karpie, amury, leszcze, płocie, liny, gatunki te chętnie współpracują z wędkarzem. Szczególna przyjemnością w tym okresie może być połów rzecznych leszczy. Piękne miedziano-złote łopaty, które pływają stadnie mogą być nagroda za trud jaki wędkarz wkłada w przygotowanie do wyprawy. Co więcej ryby żerują praktycznie przez większą część doby. Dzięki temu mamy szanse na udane brania w zasadzie przez cały dzień. Dobrymi przynętami na rzeczne leszcze są białe robaki, czerwone robaki, rosówki, kukurydza. Niektórzy próbują tez łowić na pellet czy mini kulki proteinowe. Jednak w takich warunkach lepiej postawić na klasyczne przysmaki. Tym bardziej, że rzeka jest nieobliczalna i może nam dać tez ładne ryby z innych gatunków. Karp i amur również dobrze żeruje w tym okresie. Nastawiając się na te gatunki warto uprzednio przygotować sobie łowisko. Kukurydza wymieszana z pelletem i pokruszonymi kulkami proteinowymi na pewno zwabi i przytrzyma w łowisku kilka ładnych ryb. Lin, dla wielu wyzwanie, dla innych gatunek nad gatunkami, bez wątpienia najpiękniejsza ryba pływająca w naszych wodach. Wrześniową pora również ładnie zeruje. „Kanapka” z czerwonego robaka i kukurydzy powinna dać radę.

Co ze spinningiem?

Ci wędkarze, którzy preferując łowienie ryb technika spinningowa również zacierają ręce. We wrześniu połowimy w zasadzie każdy gatunek. Klenie i jazie są ponownie aktywne i chętnie atakują mini woblerki. Okoń powoli zaczyna gromadzić się w  stada, w związku z tym jeśli namierzymy je możemy liczyć na niezły wynik. Dlatego też warto „odkurzyć” przynęty i sprzęt do drop shot-a, bo to już dobry czas. Podobnie skuteczna może okazać się metoda „bocznego troka”. Szczupak i sandacz także powinny dobrze żerować. Dlatego tez pełen arsenał gum w różnych kolorach i rozmiarach powinien zagościć w naszych pudełkach. Dodatkowo modne w ostatnim czasie koguty. Nie zapominajmy o wahadłówkach czy obrotówkach. Te pierwsze często pomijane potrafią dać wynik na niejednej wodzie. We wrześniowe dni równie aktywny jest boleń. Z roku na rok obserwujemy wzrost popularności tej ryby wśród wędkarzy. Ceniony za walkę i agresywne branie. Ryba dającą wiele miłych przeżyć. To wszystko sprawia, ze coraz więcej z nas kompletuje sprzęt i boleniowe woblery i rusza nad wodę. Bolenia namierzymy bardzo łatwo, gdyż jest bardzo głośny i po prostu „tłucze i ogłusza” drobnice.

Jak widać wrzesień to chyba jeden z najlepszych miesięcy na ryby. Przy odrobinie szczęścia, jakże ważnego w tej naszej pasji mamy szanse złowić rybę sezonu, a kto wie może i rybę życia. Dlatego tez we wrześniu warto ruszać nad wodę.

Kategoria: Poradniki

Ostatnio na kanale wędkarz.pro

»

Reklama

Szukasz prezentu
dla wędkarza?

Sprawdź nasze wyjątkowe propozycje

Nie wiesz co kupić?
Zadzwoń lub napisz do nas.
Doradzimy.

Odwiedź nas na wedkarz.pro/radom

Szybki kontakt:

794 790 321

pomoc@wedkarz.pro

8:00 - 16:00

Płatności:

Raty Credit Agricole Bank Polska S.A.
PayPal Logo