Zalew Koprzywnica

Dokonując przeglądu ciekawych łowisk wędkarskich, zarówno komercyjnych jak i wód PZW warto wspomnieć o zalewie w Koprzywnicy. Koprzywnica to miejscowość położona w powiecie sandomierskim. Woda należy do okręgu PZW Tarnobrzeg.

Łowisko znajduje się naprzeciwko pocysterskiego kościoła św. Floriana.  Ma powszechnie 17 hektarów, a średnia głębokość wynosi około 1.5 – 2 mery. Linia brzegowa jest w miarę dobrze dostępna. Od strony wału za zbiornikiem płynie uchodząca do Wisły rzeka Koprzywianka. Jest to niewątpliwie zbiornik z historią. Jeszcze kilkanaście lat temu można było łowić piękne, dochodzące nawet do 3 -3.5 kg japońce. Zbiornik zasłynął także z bogatej populacji lina, karpia i amura. Niestety brak racjonalnego zarządzania akwenem, sygnały o incydentach kłusowniczych sprawiły, że woda z pięknego wędkarskiego eldorado stała się typowym średniakiem. Jednak od jakiegoś czasu trwają próby przywrócenia rybostanu z przed lat. Miejmy nadzieje, że wszystko  niedługim czasie wróci do normy. Co może złowić obecnie? Oczywiście biała ryba. Od czas do czasu organizowane są tutaj zawody zarówno spławikowe jak i gruntowe, nie tylko na szczeblu koła ale również okręgu. Wędkarze maja szansę złowić karpie, japońce, leszcze, liny, krąpie, jazie i oczywiście płoć, której chyba obecnie jest tu najwięcej. Jeśli chodzi o metody połowu, to najpopularniejszy jest method feeder i metoda spławikowa. W przypadku methody najczęściej sprawdza się jako zanęta pellet 2mm lub method mix.  Do smaków to większość wędkarzy preferuje bezpieczne smaki – halibut, ochotka, kukurydza. Z przynęt warto mieć ze sobą zarówno robaki jak i kukurydze, pellet czy dumbellsy. Podobnie jak i na innych łowiskach nigdy nie wiadomo, co akurat podpasuje rybie danego dnia. Wracając do czasów świetności zbiornika, przynętą numer jeden była bułka oraz makaron gwiazdki.

Miłośnicy łowienia na spinning również mają szansę na kontakt z rybą. Pływa tu zarówno szczupak, sandacz jak i okoń. Nie wolno jednak łowić ze środków pływających. W ostatnich latach szczególnie ten dugi gatunek był najczęściej poławianą rybą na zbiorniku, zarówno na spinning jak i z gruntu. Od czasu do czasu na łowisku można spotkać karpiarzy nastawiających się na amury i karpie.

Jako, ze zalew w Koprzywnicy należy do tzw. zbiorników wydzielonych okręgu PZW Tarnobrzeg obowiązują tutaj nieco inne przepisy. Warto więc przed rozpoczęciem wędkowania się z nimi zapoznać.

Jednym z nowszych tegorocznych zapisów jest punkt mówiący o tym, że  przypadku połowu ryb na zbiornikach wydzielonych, m.in. na zalewie w Koprzywnicy na żywą lub martwą rybę lub jej części możemy łowić tylko na jedną wędkę, z tym że zbrojenie przynęty dozwolone jest tylko pojedynczym hakiem. Nie wolno stosować kotwic. Władze okręgu zalecają również, że aby uniknąć wszelkich niedomówień w przypadku kontroli zaleca się aby drugą wędką łowić metodą spławikową np. celem pozyskania odpowiedniej przynęty zgodnie z zapisem RAPR. Warto dodać, że obowiązują tutaj również nieco inne limity ilościowe i wymiarowe poszczególnych gatunków ryb. W niektórych przypadkach, np. dla karpia, okonia i leszcza są to dolne i górne limity. Zlew w Koprzywnicy jest jednym z nielicznych łowisk wydzielonych okręgu PZW Tarnobrzeg, na których można wędkować w nocy. Dla wszystkich tych, którzy lubią ten sposób łowienia ryb będzie to na pewno bardzo duże udogodnienie. Więcej o zasadach wędkowania na zbiorniku w Koprzywnicy przeczytamy na stronie Internetowej Okręgu PZW Tarnobrzeg, a także na tablicy ogłoszeniowej obok stanicy wędkarskiej nad zalewem.

Dla wielu wędkarzy łowisko to kojarzy się z bardzo miło spędzonymi chwilami i emocjami wędkarskimi, których nieraz tutaj doświadczyli. Jednak Koprzywnica to nie tylko historia. Obecnie, przy odrobinie szczęścia również można ładnie połowić i miło spędzić czas czy to samemu czy z rodziną.

Kategoria: Łowiska