Początek sezonu spinningowego, to dla wielu wędkarzy czas na zakupy. Uginające się półki sklepowe, pod ciężarem nowości, kuszą kieszenie spinningistów, oraz wszystkich innych pasjonatów wędkarstwa. Jak rozeznać się w tym galimatiasie okazji?. Co roku chyba każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Dzisiaj skupię się na kołowrotkach, a dokładniej, nowościach na rok 2016, oferowanych przez firmę Mistrall.

Firma Mistrall od wielu lat funkcjonuje na rynku wędkarskim. Uważana jest za firmę, która nie zaskakuje swoją ofertą, ale prezentuje zawsze sprzęt solidny, sprawdzony i warty zakupu. Wiele modeli kołowrotków tej firmy, przez wiele lat cieszy użytkowników niezawodną pracą i solidnością. Sam posiadam 4 modele kołowrotków tej firmy, a najstarszy ma już około 5 sezonów za sobą. Amundson, bo o nim mówię, po wymianie rolki kabłąka śmiga jakby wczoraj wyszedł z pudełka. Jak we wszystkim, tak i tutaj zdarzają się niedociągnięcia, które koniec, końców, mają znikomy wpływ na żywotność produktu. Przyszły sezon, zapowiada się bardzo ciekawie pod względem oferty, Mistralla, można by rzec, że firma szykuje niemałą rewolucję. Tym razem tak szanowana solidność, będzie połączona z nowoczesnym designer i innowacyjnością. Przykładem tych rewolucji, niewątpliwie będzie kołowrotek EXOR DUO SPEED.



Nie jest jedyny model, opisywany, jako nowość w sezonie 2016, posiadający pewne rozwiązanie techniczne, niespotykane do tej pory. Ja jednak mając możliwość kręcenia tym młynkiem, skupie się właśnie na nim. Tak, więc, drodzy czytelnicy, EXOR DUO SPEED, to pierwszy kołowrotek, który posiada przekładnie biegową na korbie. Co to oznacza w praktyce? Właściwie nic innego, jak tylko biegi w kołowrotku. Przy samej korbie, znajduje się mechanizm przekładni biegowej, który pozwala jednym ruchem przestawić przełożenie naszego kołowrotka. Producent, oferuje nam w tym modelu, dwa rodzaje biegów. Pierwszy z przełożeniem 4;7-1 oraz drugi z przełożeniem 6;7-1. Możliwość szybkiej zmiany przełożenia w jednym i tym samym kołowrotku, może okazać się strzałem w dziesiątkę dla wielu pasjonatów spinningu. Jak taki mechanizm ma się odnaleźć w praktyce? Na to pytanie będziemy mogli odpowiedzieć, już po testach kołowrotka nad wodą. Firma Mistrall, podsyła nam jednak, pewne zastosowanie tej przekładni już przed premierą. Otóż, założeniem praktycznym tej dwu biegowej maszynki, może być szybka zmiana łowiska i techniki łowienia, bez konieczności zmiany zestawu.

Przykładowa sytuacja:

Opiszę sytuację, w której sam często jestem. Zwykle na wiosenne łowienie, wybieram starorzecze Wisły, gdzie szukam okoni i szczupaków. Starorzecze znajdujące się jakieś 100m, od głównego koryta rzeki, bogate w roślinność i wiele gatunków ryb. Tam właśnie zaczynam większość poranków wiosennych, z nadzieją na ładne szczupaki. Kiedy jednak słońce wędruje coraz wyżej, bo nieboskłonie, brania na tym akwenie ustają i niema tam, czego szukać. Wtedy właśnie, przydaje się drugi kij, który naszykowany jest na Wiślane rapy, nadal polujące na szczytach ostróg. Niestety noszenie dwóch wędek podczas spinningowania, bywa uciążliwe, ale często konieczne. Tutaj właśnie nowość Mistralla, może okazać się zbawienna, bowiem po porannych zasiadkach szczupakowych, jednym klikiem przekładni, będę w stanie zmienić parametry kołowrotka tak, by z mozolnego prowadzenia gum, przemienić go w super szybką maszynkę do prowadzenia woblerów boleniowych. Szczególnie w takich sytuacjach, wynalazek ten może okazać się zbawienny, dla zmiany miejsca i technik łowienia.

Jest o jedna z wielu sytuacji, kiedy zmiana przełożenia w kołowrotku, będzie właśnie tym, czego do tej pory oczekiwało wielu z nas.

Autor: Grzegorz L.

Kategoria: Testy

Ostatnio na kanale wędkarz.pro

»

Reklama

Szukasz prezentu
dla wędkarza?

Sprawdź nasze wyjątkowe propozycje

Nie wiesz co kupić?
Zadzwoń lub napisz do nas.
Doradzimy.

Odwiedź nas na wedkarz.pro/radom

Szybki kontakt:

794 790 321

pomoc@wedkarz.pro

8:00 - 16:00

Płatności:

Raty Credit Agricole Bank Polska S.A.
PayPal Logo